Oficjalne forum Krzysztofa Wałeckiego

czarny

mnie się połowicznie podoba

Ciekawe która połowa i dla czego Wesoly

Magdusia

No tak, wiadomo hihii

temperówka

hmmm.... bardzo trudne zadanie...

moze...

ja bym się pobawiła słowami.

nie-wolność

nad-wolność

nie-zniewola

sama nie wiem, głupoty mi same przychodzą do głowy.

pomyślmy tak: tekst piosenki jest praktycznie o tym samym, co poprzednio, Krzysiek użył innych słów, ale cały czas mówimy o pewnym uzależnieniu od wolności osobistej. to taki manifest duchowy singla z wyboru Wesoly

gdyby to był mój tekst, to:

1) poszłabym właśnie powyższym tropem (manifestu) i wymyśliłabym taki właśnie tytuł opisowy, typu:

manifest wolnego człowieka

credo człowieka wolnego

ale nie do końca mi się to w tym przypadku podoba, taki tytuł coś jednak pomija, pokazuje tylko jeden aspekt, jedną stronę, więc -

2) pomyślmy tak: piosenka jest o tym samym, co poprzednia. do tej pory mieliśmy "kocham swoją wolność, z nią nie jestem sam, do niej zawsze wracam, zasypiam z nią u schyłku dnia" - teraz: "kocham swoją wolność, (...) z nią uciekam nocą, z nią budzę sie gdy wstaje dzień". no sorry (i pełen szacunek dla Krzysia) TO SAMO, TYLKO INACZEJ! dlaczego więc tytuła ma nie być TAKI SAM, TYLKO INNY?
poprzedni tytuł był jakże trafny i oddający sens - "niewolnik wolności", czyli - człowiek zniewolony wolnością.
właśnie! moja propozycja na nowy tytuł: "zniewolony wolnością" lub (bardziej poetycko): "wolnością zniewolony"

tele mojego wywodu filozoficznego i mam nadzieję że zasłużę chociaż na jedną landrynkę z tej całej torby (bardziej za fakt, ze się tak nastukałam w klawiaturę, niż za treść Yellow_Light_Colorz_PDT_02

Agata

O kurcze, slicznie, jestem pod wrazeniem Wesoly

tamur

hmm mi sie podoba propozycja Temperówki Wesoly

zwłaszcza ta perwsza "zniewolony wolnościa" Wesoly

Krzysztof Wałecki

,, a najlepiej by było "Kocham Swoją Wolność".

Agata

no tak, sam wymyslil konkurs, tytul,nagrody i sam sie nimi obdaruje... A moze "sobie sam"?

Krzysztof Wałecki

Krzysztof Wałecki

,, a może "Sam" ?

temperówka

samo "sam" też nie oddaje wszystkiego.
"sam" sugeruje właśnie samotność, która w prapierwotnej wersji tekstu ("kocham swą samotność"? dobrze pamiętam?) nie przypadła Ci do gustu...

może więc "sam z wolnością"?

przypomniały mi się czasy, kiedy byłam zadeklarowanym singlem z wyboru i byłam wtedy najszczęśliwszą osobą na świecie (teraz wiem, że może być jeszcze lepiej Mruga

) i często jak ktoś mnie pytał: "jesteś wolna?" to odpowiadałam: "nie, jestem niezależna". brzmiało to dla pytającego tak, jak "zajęta", bo przecież "wolna" = "do wzięcia". więc słowo "niezależny" niesie w sobie olbrzymią różnorodność znaczeń, przede wszystkim: "wolny z wyboru",

czyli to są moje kolejne propozycje:

"niezależność" tudzież "niezależny"

"wolny z wyboru"

i jeszcze (wracając do zabawy słowami)

"nie-samotny"

Krzysiu, z całym szacunkiem dla tekstu (bardzo dobrego z resztą - oceniam zarówno pod względem przekazu jak i pod względem formalnym - jako polonista z prawie ukończonymi studiami chyba mogę, prawda? Mruga

) tytuł "kocham swoją wolność" jest owszem, adekwatny, ale trochę zbyt... typowy. przewidywalny.
oczywiście decyzja i tak będzie należeć do Ciebie Wesoly

Krzysztof Wałecki

Ale mamy orzech do zgryzienia. Nigdy tytuł utworu nie stanowił dla mnie problemu.
Myślę, że sobie z tym poradzimy. Prawdziwy tytuł jest gdzieś tutaj i zaraz go znajdziemy.
Musi być jeszcze „wolny” w Zaiksie,, bo np. Motyl, nazywa się „Tak jak motyl”….

Magdusia

Witaj Temperówko, wystrugałaś nas wszystkich, jesteś "w te klocki" najlepsza. Mnie się bardzo podoba "zniewolony wolnością", chociaż mi chodziło o dwa oblicza osobowości, wewnętrzną walkę z samym sobą, ale może doszukuje się w tekście czegoś czego nie ma.

temperówka

szczepan

Mi osobiście świeżo po pierwszym przeczytaniu nowego tekstu tej piosenki najbardziej nasunął się nieco inny aspekt. Podmiot liryczny w kolejnych wersach coraz bardziej uzewnętrznia się przed odbiorcą, odkrywa całego siebie. Zdaje się nie mieć przed słuchaczami (bo w końcu utwór przeznaczony jest do śpiewania) żadnych tajemnic, uderza wręcz swoją szczerością, pisząc np. "Na drodze bliskiej czyśćca bram,
Wszystkiemu winien sobie sam…" Wszystkie zdania formułowane są w pierwszej osobie, podmiot liryczny dokonuje swoistej autoprezentacji, w której oprócz wiodącego motywu umiłowania wolności wspomina również swój wewnętrzny bunt "Przeciwny głosom wszystkich praw", swe marzenia "Moich marzeń cień", pisze nieco o swej przeszłości. Utwór stanowi więc charakterystykę jednego człowieka, ale chodzi o osobę konkretną, o "ja" podmiotu lirycznego. Pierwotny tytuł "Niewolnik wolności" choć opisywałby główny temat nowego tekstu, to jednak nie kładłby nacisku na owy osobisty aspekt wyznania prawdy o sobie samym. Dlatego, sądzę, iż tytułem, który pasowałby do nowego tekstu mógłby być np. "Autoportret", lub "Cały ja". Jeżeli Krzysiek uważa za koniczne zawarcie w tytule motywu wolności, to sugerowałbym np. "Moja wolność", która ujmuje zarówno eksponowane "ja" podmiotu lirycznego, jak i to, co jest dla niego najważniejsze.

Krzysztof Wałecki

No, no,, coraz lepiej...
Bardzo trafna jest ta ocena sytuacji. Jesteśmy coraz bliżej tytułu a ja na razie uczę się śpiewać ten tekst…